Wielu inwestorów planujących instalację fotowoltaika z myślą o ładowaniu samochodu elektrycznego zastanawia się, czy taka inwestycja wymaga formalności budowlanych. Temat ten budzi szczególne zainteresowanie wśród właścicieli domów jednorodzinnych oraz gospodarstw, którzy chcą szybko i bezproblemowo uruchomić swój system PV. W rzeczywistości przepisy w Polsce są stosunkowo przyjazne, jednak warto znać dokładne zasady, by uniknąć niepotrzebnych problemów. W tym artykule wyjaśniamy, w jakich przypadkach konieczne jest pozwolenie na budowę, a kiedy wystarczy zgłoszenie lub brak jakichkolwiek formalności.
Instalacje PV na dachu – bez pozwolenia, ale z warunkami
Fotowoltaika montowana na dachu budynku mieszkalnego nie wymaga pozwolenia na budowę – pod warunkiem, że moc instalacji nie przekracza 50 kWp. Jest to forma mikroinstalacji objęta przepisami prawa energetycznego i budowlanego, które zezwalają na jej realizację na podstawie tzw. zgłoszenia lub nawet bez niego. Co ważne, konstrukcja nie może ingerować w elementy nośne dachu i nie może zmieniać parametrów użytkowych budynku. Jeśli te warunki są spełnione, inwestor może bez przeszkód zamontować system PV do zasilania auta elektrycznego i całego domu.
Systemy PV na gruncie lub carporcie – tu może być wymagane zgłoszenie
Instalacje fotowoltaiczne montowane na gruncie, a także na osobnych konstrukcjach (np. wiatach samochodowych – carportach) mogą wymagać zgłoszenia budowlanego lub nawet pozwolenia, jeśli ich powierzchnia zabudowy przekracza 35 m² lub są trwale połączone z gruntem. W praktyce oznacza to, że małe systemy PV przy domu, służące do ładowania samochodu, zazwyczaj można realizować bez większych formalności. Jednak dla większych konstrukcji – np. zintegrowanych z magazynem energii lub instalacją hybrydową – warto skonsultować się z lokalnym urzędem gminy lub architektem, by ocenić, czy wymagane będzie zgłoszenie lub projekt budowlany.
Przyłącze energetyczne a obowiązki wobec operatora
Fotowoltaika uruchamiana w systemie on-grid (czyli podłączona do sieci energetycznej) wymaga zgłoszenia do operatora systemu dystrybucyjnego (OSD). W przypadku mikroinstalacji do 50 kWp wystarczy zwykłe zawiadomienie z dokumentacją techniczną – nie jest wymagane pozwolenie na budowę. Jednak jeśli moc instalacji przekracza możliwości przyłączeniowe budynku, może być konieczna modernizacja przyłącza i dodatkowa umowa z operatorem. Warto uwzględnić to na etapie projektowania – szczególnie jeśli PV ma zasilać energochłonne urządzenia, jak auto elektryczne i pompa ciepła jednocześnie.
Specyfika instalacji dla ładowania EV – co trzeba wiedzieć?
Instalacje fotowoltaiczne wykorzystywane do ładowania samochodów elektrycznych nie wymagają dodatkowego pozwolenia budowlanego tylko z tego tytułu. Sam wallbox, o ile nie jest elementem stałej zabudowy (np. osobnym słupkiem trwale przytwierdzonym do gruntu), również nie wymaga zgłoszenia. Montując ładowarkę, należy jednak zadbać o zgodność z przepisami elektrycznymi, zwłaszcza jeśli planujemy instalację 3-fazową o dużej mocy. W przypadku rozbudowanych instalacji z inteligentnym zarządzaniem energią warto skonsultować projekt z elektrykiem i upewnić się, że rozdzielnia domowa jest przystosowana do nowych obciążeń.
Formalności nie takie straszne – PV dla EV to prosta droga
Montaż fotowoltaika z myślą o ładowaniu auta elektrycznego nie wymaga zazwyczaj pozwolenia na budowę – szczególnie jeśli instalacja znajduje się na dachu budynku mieszkalnego. Instalacje fotowoltaiczne w wersji naziemnej lub carportowej mogą wymagać zgłoszenia, ale wciąż są relatywnie łatwe do zrealizowania. Kluczem jest odpowiednie zaplanowanie inwestycji, dobór mocy oraz konsultacja z operatorem sieci. Dzięki przejrzystym przepisom i rosnącej liczbie wykonawców, realizacja takiego projektu jest dziś prostsza niż kiedykolwiek – a korzyści dla domowego budżetu i środowiska są nie do przecenienia.